Marketing

Co warto wiedzieć o marketingu internetowym?

Marketing internetowy to dla laika przede wszystkim  różnego rodzaju banery zamieszczane na stronach www, a zwłaszcza irytujące pop-up-y, których nie można wyłączyć. To, rzecz jasna, bardzo uproszczony obraz e-reklamy, która z roku na rok staje się coraz potężniejszym narzędziem w rękach marketerów z całego świata, w tym i Polski.

Skąd bierze się popularność e-marketingu?

Odpowiedź na pytanie skąd bierze się rosnącą popularność marketingu internetowego jest stosunkowo prosta. Po prostu, w sieci są ludzie, a dokładnie rzecz ujmując nasi potencjalni klienci, dlatego i my tam musimy być.

Co więcej, nie tylko są, ale ich liczba rośnie w z roku na rok. Wystarczy, że popatrzymy na siebie i policzymy, ile czasu spędziliśmy dzisiaj w internecie. Na pewno będzie to o wiele więcej niż godzina, a pewnie dwie i więcej.

Nie tylko banery, czyli o formatach reklamy internetowej

Jak już była o tym mowa, reklama internetowa to nie tylko banery. Oczywiście, gdy sieć była jeszcze w powijakach, a portale internetowe były stosunkowo niewielkimi witrynami informacyjnymi, ten format dominował, ale te czasy mamy już dawno za sobą.

Obecnie marketer chcący, aby jego marka zaistniała w sieci, mam naprawdę szerokie spektrum formatów i narzędzi, którymi może urzeczywistnić niemalże każdy swój pomysł.

Oto kilka z nich

  1. SEM – czyli marketing w wyszukiwarkach. Reklamy wyświetlane przy wynikach wyszukiwania, czy po prostu obecność naszej witryny w nich na wysokich pozycjach, świetnie sprawdza się w kampaniach sprzedażowych.
  2. Social media, czyli profil firmowy w takich portalach społecznościowych  jak Facebook, Nasza Klasa, czy Google Plus – to narzędzie typowo PR-owe, które służy głównie do kreowania marki wśród liderów opinii.
  3. E-mail marketing, czyli poczciwe (bądź nie) mailingi rozsyłane do naszych skrzynek. Przy dobrze sprofilowanej bazie świetnie sprawdzają się zarówno w kreowaniu sprzedaży, jak i wizerunku.

Oczywiście, to tylko przykłady, a nie pełna lista, ale już samo to pokazuje nam, że marketing internetowy niejedno ma imię i że każdy (czytaj: marketer) znajdzie w nim coś dla siebie.